Dzisiejsze odwiedziny u Skrzacika i jego rodziców jak zawsze przecudowne i oczywiście zdecydowanie za krótkie. Wróciłam dosłownie przed momentem, a już niewyobrażalnie tęsknię.
Dziękuję córeczko za te wspaniałe chwile, spędzone z Tobą i Szymciem.
Zdjęcia zamieszczam za zgodą mojej Córki.
Oj, masz rację..oszalałam całkowicie, ale i dziadek też, tylko , jak to men, nie jest tak spontaniczny jak ja. Cudne zdjęcia:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak to z dziadkami bywam czasami wolą nie przyznawać się do swoich uczuć, choć drzemie w nich tyle miłości- coś na ten temat wiem:)
OdpowiedzUsuńUściski dla Twojej prześlicznej Hanusi.
śliczne zdjęcia, a ten mały aniołek niesamowity i te oczka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
OdpowiedzUsuń