czwartek, 26 lutego 2015

DZIAŁO SIĘ-12/52

Wizja kwietniowego- 21-dniowego pobytu w szpitalu ,na intensywnej rehabilitacji barku sprawiła, że nie wypuszczam drutów z rąk. Prawdopodobnie dziegam nawet przez sen ( tak mówi mój Ślubny);-)
Nadal jest to proces wyrabiania resztek ( skąd ja ich tyle mam?), nadal małe formy, choć w tak zwanym międzyczasie dziergam coś większego.
Żeby zatem nie publikować postów codziennie ( czytaj ,,żeby Was nie zanudzić")
postanowiłam wyłożyć kawę na ławę i dzisiaj pokazać wszystko:-)
Zapracowanym i bardzo zajętym proponuję omijać  post szerokim łukiem, bo zdjęć będzie sporo:-)
No to zaczynamy:-)

Ubranka na doniczki- ciąg dalszy:

Bieżniki na ławę- sztuk dwa:-)
  Zbliżenie na wzór




Kolejne maleństwa ( z góry uprzedzam- nic się w tym względzie nie kroi:-)








I na koniec zapowiedźtego, co dla mnie. Zostały jeszcze rękawy( od trzech dni nie mogę sie za nie zabrać), ale mam nadzieję, że z tym pójdzie mi w miarę szybko:-)


A teraz troszkę z innej beczki.
Bardzo Wam dziękuję za komentarze odnośnie Candy. Prosiłabym jednak, aby osoby, które pozdrawiają mnie i gratulują rocznicy okresliły się, czy chcą brać udział w losowaniu:-)
Wszystkim tym, którzy gratulują mi cudownego synka i życzą wspaniałego macierzyństwa informuję, że nie jestem Mamą tego cudownego faceta- jestem jego Babcią:-)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło.
Ela

wtorek, 24 lutego 2015

11/52

Wiosna zagląda do okien, więc postanowiłam swoim kwiatkom dać energetyczne ubranka:-)
Wykorzystałam w tym celu resztki seledynowego akrylu, druty nr 3,5 i wczorajsze popołudnie-)





Od razu zrobiło się weselej:-)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, dziękuję za ciepłe słowa i witam nowych Obserwatorów.
Ela.

niedziela, 22 lutego 2015

NA ZACHĘTĘ BOCIANOM? PROJEKT 10/52


Akcja wyrabiania resztek trwa nieprzerwanie:-)
Tym razem rozpinane maleństwo w kolorze ecru. Udzierg wdzięczny i szybki:-)



I jeszcze bawełniana czapeczka z resztek sukienkowych:-)


Pozdrawiam bardzo ciepło i nieustannie zapraszam do zabawy:-)
Ela

sobota, 21 lutego 2015

SZYMUSIOWE CANDY

Moi Kochani.
Jak wiecie- 5 lutego minęła pierwsza rocznica mojego blogowania.
8 lutego dostałam najwspanialszy prezent od losu- urodził się Skrzacik.
W związku z tym chciałabym razem z Szymonkiem ogłosić naszą wspólną ,urodzinową rozdawajkę pod nazwą ,,Szymusiowe Candy" i tym samym, podziękować Wam z całego serca za wszystkie ciepłe słowa kierowane pod adresem moim i Skrzacika, za Wasze motywujące komentarze, za Waszą obecność w moim blogowym kąciku.
Do wygrania jest 8 moteczków włóczki Gedifra ,,Merino de Luxe" w kolorze bakłażana (150 m/50 gram).



Jedyn warunkiem udziału w zabawie jest pozostawienie komentarze pod tym postem  i jeśli macie ochotę- dołączenie do grona moich obserwatorów:-),
Tych, którzy nie posiadają bloga poproszę o podanie w komentarzu adresu e-mail. 

Losowanie odbędzie się w niedzielę- 15 marca( zapisy do 14 marca), a w roli sierotki wystapi oczywiście Skrzacik:-)
Na zachętę posyłam Was uśmiech Szymonka:-)


Zdjęcie oczywiście skradzione z bloga Szymusiowej Mamy (skarbiec-myszki.blogspot.com), którą pokornie proszę o  wybaczenie:-)
Serdecznie zapraszam do zabawy:-)

A teraz, dla wszystkich zainteresowanych wklejam schemat wzoru, który wykorzystałam robiąc beret, zaprezentowany w poprzednim poście.
Mam nadzieję, że udało mi się rozrysować go w miarę czytelnie:-)


Pozdrawiam Was bardzo wiosennie i słonecznie.
Ela.

piątek, 20 lutego 2015

CZAPKA LUTOWA.....

a właściwie to beret. Wykonany z połączenia kilku cieniutkich nitek, pozostałościach po chustach i szalach. 
Przyznam, że jestem mile zaskoczona uzyskaną kolorystyką:-)



I jeszcze zbliżenie na wzór:-)


Kto by pomyślał, że brązy, fiolety, żółcie, szarości i czerwienie dadzą tak ciekawy efekt kolorystyczny?

Beret jest jednocześnie 10 projektem w ramach wyzwania Yadis ,,52 projekty w 2015 roku".

Pozdrawiam Was bardzo ciepło i dziękuje za komentarze pod poprzednim postem.
Ela

wtorek, 17 lutego 2015

SUKIENKOWE LOVE TRWA....Projekt 9/52

Nadal wyrabiam resztki, nadal brakuje mi chęci na wydzierganie większego projektu, więc póki co zanudzać Was będę małymi formami, a generalnie sukienkami:-)
Ta poniższa została wykonana z resztek bawełnianej włóczki o nierównym splocie, w kolorze bieli i mięty na drutach 3 mm.



Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę twórczego tygodnia:-)
Ela

środa, 11 lutego 2015

W KONFLIKCIE......PROJEKT 8/52

Popadłam w konflikt z komputerem. Na linii ja i on nastąpił całkowity brak porozumienia.
Stąd moja rzadsza obecność w sieci. Poza tym ogarnęło mnie jakieś lenistwo:-)
Coś tam dziergam. Właściwie to pozbywam się resztek. Robótki dla samej przyjemności dziergania- bez konkretnego celu, bez konkretnego pomysłu.
Mam nadzieję, że ta chwilowa niemoc robótkowa szybko minie i tak będzie mi się chciało- jak nie chce mi się teraz:-).
Z ważnych spraw: Szymcio w ubiegłym tygodniu skończył roczek, a  ja świętowałam pierwszą rocznicę powstania bloga. I z tego miejsca chciałam Wam bardzo, bardzo podziękować za to, że jesteście ze mną, za wszystkie ciepłe słowa, za odwiedziny na moim blogu...
Dziękuję:-)
A teraz krótki przegląd tego, co powstało w ostatnim tygodniu ( właściwie to 10 dniach).








Pozdrawiam Was bardzo ciepło:-)\
Ela.

poniedziałek, 2 lutego 2015

DLA GRZESIA- PROJEKT 7/52

Na zamówienie Szymusiowych Rodziców powstał sweterek dla Grzesia.
Grześ jest o 6 miesięcy starszym kolegą Skrzata- synkiem przyjaciół córki i zięcia.
Nie mogłam więc odmówić:-)
Sweterek wykonany w całości od góry na drutach 4 mm z włoczki merino exclusive.
Sweterek już jutro powędruje do właściciela, więc dzisiaj naprędce zrobione zdjęcia.
Mam nadzieję, że uda mi się wycyganić choć jedno zdjęcie Grzesia w jego nowym sweterku:-)



Ozdobą tego sweterka jest zakupiony u Asi drewniany guziczek z napisem ,,hand made".




Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim postem. 
Serdecznie Was pozdrawiam.
Ela