Wygląda na to, że szydełko przykleiło mi się do rąk, I choć nie jest to moje ulubione narzędzie pracy, dzieki niemu pozbywam się pojedynczych motków, zalegających w szafach resztek wszelakich, i włoczek kupowanych ,,bo kiedys się przyda". Nie ukrywam, że potrzebowałam również wyciszenia.
I tak powstały dekoracyjne podkładki pod wszelkiego rodzaju naczynia.
Nie będę się nad Wami znęcała, więc wszyskich wykręconych nie pokażę (a, uwierzcie mi, jest ich bardzo pokaźna ilość).
I tak w kolejności:
Odrobina słońca:
Błękit nieba
Mix bieli i szarości
w kolorze ecru ,nakrapiane błękitna nutą
I na koniec różne odcienie koloru niebieskiego
I to by było dzisiaj na tyle. jesli ktokolwiek z Was dotrwał do końca- wielki szacunek:-)
Bardzo goraco Was pozdrawiam i dziekuję za motywujące słowa:-).
Ela