Ostatnia czapka w tym miesiącu, ale dla mnie wyjątkowa. To nic, że prosta, bez szczególnych ozdobników, wymyślnych wzorów, geometrycznych figur.....
Jej niezwykłość polega na tym, że utkana jest z serca- dla Skrzacika.
Kocham Cię mój mały Smerfie najmocniej na świecie:-).
Kochane- z całego serca dziękuję Wam za mnóstwo ciepłych słów. Cudne jesteście dziewczyny- wszystkie, bez wyjątku.
A w następnym poście o tym, co oprócz czapek udało mi się wydziergać przez ostatnie dni:-)
Pozdrawiam Wszystkich bardzo ciepło.
I właśnie ta prostota to to, co uwielbiam:) Buziaki dla cudownej babci:)
OdpowiedzUsuńI szczęśliwej, Kochanie. Dzięki Wam:-)
UsuńWszystkie twoje czapki są fajne - a ta wyjątkowa. Też muszę pomyśleć o moim skrzacie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Asia
Dziękuję Asiu:-) I za komentarz i za te cudne słowa w Twoim poście:-) Ściskam serdecznie.
UsuńSkrzacik wygląda cudownie przesłodko. Czapeczka piękna.
OdpowiedzUsuńElu to najfajniejsza chwile w życiu babci dziewiarki, móc robić te wszystkie cudowności dla takiego malutkiego szkrabka :) A On do tego jeszcze tak pięknie pozuje.
Pozdrawiam.
Dziękuję Joluś:-) Uwielbiam być babcią, kocham ten stan:-)Gorące uściski dla Ciebie.
UsuńElu, czapeczki są przepiękne. A Szymusia nie można nie kochać...Sama słodycz, rozprasza wszelkie mroki dnia...Pozdrawiam gorąco, Elu.
OdpowiedzUsuńGosiu- bardzo dziękuję. To prawda- ten mały Mężczyzna zawojował moje serce:-)Gorące uściski Małgosiu:-)
UsuńSkrzacik wygląda przecudownie w czapeczce wydzierganej przez babcię. Oj babcia nie opędzisz się od kandydatek na "wnuczki", bo Szymuś jest bardzo przystojnym facecikiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Beatko. Na straży Szymusia stoi jego Mama i to na niej spoczywa obowiązek odganiania wszystkich kandydatek:-)Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńPiękna czapeczka - prawdziwa wisienka na torcie :) Widać , ile serca wplotło się w warkocze, Myślę, że tym bardziej będzie grzała Skrzacika w główkę :) Nieśmiało zasugeruję - do czapeczki świetnie będzie pasował malusi komin-otulacz :) Mając tak wdzięcznego modela pewnie ręce same rwą się do drutów i kolejnej robótki ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Agnieszka K.
WItaj Agusia:-) Jak miło, że znów zajrzałaś:-)Bardzo Ci dziękuję za sugestię- rzeczywiście- komin musowo musi być:-)Zamierzam się za niego dzisiaj zabrać. Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńCieszę się, że się na coś przydałam ;) Nie wiem, czy już nie zaczęłaś - ale dopiera teraz miałam czas na chwilkę usiąść ... Ja dziergałam takie fajne golfiki - otulacze. Wtedy wszędzie ciepło i dzianinka równo przylega do ciała. Korzystałam z opisów na blogu" 2 owieczki" . Bardzo łatwo i szybko dzierga się takie golfiki - a są idealne w garderobie maluszka :)
UsuńBuziaki
Aga
Dziękuję Aguś za podpowiedź:-) Kominek już zrobiony, ale przecież będą kolejne:-). Buziaki dla Ciebie:-)
UsuńSkrzacik fantastyczny !
OdpowiedzUsuńI w czapeczce jak super wygląda.
Rewelacja :)
Dziękuję WIolu, jestem w nim zakochana po uszy:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńElu...wiem, dobrze wiem, jak kochasz tego swojego Pana Najważniejszego:) Zdrowiej dla niego, bo przecież co roku potrzebne są ze trzy nowe czapki wydziergane przez Babciunię :) piękne czapki:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj kocham....I wcale się nie dziwię, że Wiesz, w końcu i Ty masz obok cudowną Gwiazdeczkę:-)Dziękuję Ci Krysiu z całego serca i ciepło pozdrawiam.
UsuńJaki cudowny "Smerfik" w przepięknej czapeczce - tylko Go schrupać:)))
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jaka to przyjemność dziergać dla ukochanego maleństwa.
Elu czytałam o Twoich wojażach w Łagowie,ja do Łagowa mam 7km:)
Pozdrawiam serdecznie
Anita
Witaj Anitko. I dopiero teraz się ujawniłaś? Ja w Łagowie jestem kilka razy w ciągu wakacji, to takie magiczne miejsce, że nie mogę się powstrzymać:-) Rozgościłam się u Ciebie i podziwiam Twoje dzieła. Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńAle słodziak!!! Ładnemu we wszystkim ładnie - cóż z tego, że czapka prosta jak na tej małej główce wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Dziękuję Martuś:-) Szymcio bardzo lubi się ubierać, i pozowanie w czapie sprawiło mu dużo przyjemności:-). Gorące uściski:-)
UsuńAle Szymuś rośnie! A czapka super :) Na pewno się przyda na zimne dni.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Szymuś skończył już t miesięcy i jak widać- z wcześniaka niewiele pozostało:-). Dziękuję ślicznie i ciepło pozdrawiam:-)
UsuńMalec uroczo wygląda w nowej czapce.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antosiu:-) Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńJest przepiękna! A Maluszek uroczy. Przypomina mi mojego synka, gdy jeszcze był takim malutkim orzeszkiem :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko. Gorące uściski:-)
UsuńUroczy skrzacik:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci Aniu dziękuuję. Pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńSkrzacik jest piękny i jakie śliczne zdjęcia, oczywiście czapka urocza, a na małym wygląda mega :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Muszę się pochwalić, że tym razerm zdjęcia to moja sprawka i chyba przestanę się bać aparatu:-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam:-)
Elu twój smerfik jest cudny,jak tez chętnie zrobiłabym taką świetną czape dla swoich smerfów,czy ujmujesz oczek na koniec.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca:-) Rzeczywiście, robiąc czapeczkę ujmowałam oczka po ostatnim warkoczyku:-). Sciskam mocno:-)
UsuńElu skrzacikowi pięknie w tej czapeczce .Widać jak zaczyna się interesować światem który go otacza .
OdpowiedzUsuńCudne maleństwo .
Dziękuję Ewuś, Skrzacik lubi ubranka- jak jego Mamusia:-) Ściskam mocno:-)
UsuńPiękny Skrzacik i piękna czapeczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
WItaj Asiu, jak miło, że wpadłaś:-). Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Uściski dla J:-)
UsuńPiękna czapeczka. Lubię taka prostotę. Cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPieknie dziękuję:-) Nieskromnie powiem, że tym razem za obiektywem stałam ja:-) Serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczności :-) Wspaniałe zdjęcia Twojego małego Skrzacika ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu. Kocham go do szaleństwa:-) Serdecznie pozdrawiam.
UsuńElu, jaki cudny Skrzacik, a ja dopiero dzisiaj widzę. To wszystko przez siatkówkę, którą mój mąż na komputerze ogląda przez internet i dorwać się trudno. Fantastyczny kolor i właścicielowi najwyraźniej się podoba, bo nie usiłuje się pozbyć tego odzienia tyko uroczo pozuje! Ściskam i Ciebie i Skrzacika! Jak kiedyś babcią zostanę to na Tobie będę się wzorować!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabi. Mój mąż na szczęście preferuje boks, więc dostęp do internetu mam nieograniczony:-)Skrzacik jest stworzony do modelingu i w dodatku lubi ubranka:-) Całuski Gabi- od nas
Usuń