Nie można przejść obojętnie obok takiego wyzwania. Zatem i ja uroczyście oświadczem, że przystępuję do czapkowej zabawy.
Co prawda w ostatnich tygodniach zrobiłam ich....dzieści, ale przedstawiam dzisiaj tę listopadową:-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo słonecznie:-)
Ela
Rewelacyjna czapka :-) Śliczny melanż a poza tym moje ulubione warkocze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:-) Ja również lubię warkocze, a melanż stworzyłam sama:-) Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńBardzo fajna czapulka i super to połączenie kolorów. To są dwie różne włóczki, czy to taki gotowy melanż ?
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko. Czapa zrobiona jest z limy, a dodatkowo dołączyłam nitkę z warkoczowego sweterka ( post: poszłam w las:-). Pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńElcia "czapkujesz" piękności i w ilościach hurtowych :) Policzyłaś ile ich zrobiłaś ? Dajesz jak motorek kobieto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joluś:-) Czapek od września zrobiłam .......43 ( wstyd się przyznać):-) Cieplutko Cię pozdrawiam:-)
UsuńCzapkowy szał 12 czapek podziwiam wszystkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Dziękujemy Moniko i zapraszamy do zabawy:-) Serdeczności dla Ciebie:-)
UsuńWarkocze kocham od zawsze, więc wszystko dziergane z użyciem warkoczy tez jest mi bliskie. Czapka super.
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko:)
Dzięki Martuś:-) Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńSliczna czapa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-) Miałam problem z podlinkowaniem, ale chyba sie udało:-) Gorąco pozdrawiam.
Usuńmmmmm warkocze! Lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna!
Dziękuję pięknie. Sciskam mocno:-)
UsuńFajny ten melanż. Nie przesłonił warkoczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Edi. Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńŚliczna czapa i ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Dziękuję Marta:-) Uściski dla Ciebie.
UsuńŚwietna czapka! Ja też przystąpiłam do tej zabawy i mam już zrobioną pierwszą czapkę :) To bardzo dobra inicjatywa - zaopatrzymy się w ciepłe czapki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Dziękuję Asiu. U mnie prawdziwy wysyp czapek:-) Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńEla
U mnie też produkcja czapek wre ;) A ta ma śliczny kolor, lubię takie proste, warkoczowe :) Gotowe na wszystko (a przynajmniej na niskie temperatury ;) )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Dorotko. Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńMoże nie jestem fanką melanżowych włóczek, ale przygaszone połączenie nitek przemówiło do mnie. Dodatkowo kupiłas mnie warkoczami i długim ściagaczem.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Ossobiście również wolę włóczki gładkie, ale jestem na etapie wyrabiania resztek i łączę wszystko co tylko się da:-) Pozdrawioam ciepło. Ela
Usuń