Skrzacik, zaopatrzony w nowe sweterki, w towarzystwie nieocenionych rodziców, wczoraj rano wyruszył w swoją pierwszą, wakacyjną podróż.
Nie będę się tutaj rozpisywać, jak bardzo za nim tęsknię, bo to jest oczywiste. Ale bardzo, bardzo mocno chciałam Wam podziękować za zaciskanie kciuków w intencji słonecznej pogody.
Chyba macie z górą jakieś układy, bo choć u nas chłodno i deszczowo Pan Najważniejszy korzysta z uroków lata w pełni. I jak widać na załączonym obrazku- bardzo jest zadowolony:-)
A u mnie tak bardziej zimowo. Z drutów zeszło oliwkowe ponczo, wykonane z moheru Inter- Foxu, połączonego z melanżową Divą Batik Design Alize (kolor 3284). Dodatek divy sprawił, że ponczo jest bardzo plastyczne, mięsiste i lejące.
Robótka bardzo szybka, bo na drutach 5 mm.
Ponczo ,,zawłaszczyła" już Szymusiowa Mama:-)
Znak, że się podoba. Nie trzeba nic więcej.....
A ja wracam znów do punktu wyjścia i kombinuję, co by tu na druty wrzucić....:-)
Gorąco Was pozdrawiam i dziękuję, za pozostawione komentarze.
Fajny bąbelek z Szymusia rośnie .
OdpowiedzUsuńPonczo bardzo ładne ,i ja bym pochodziła :-)
Dziękuję Ewuś ślicznie. Oj to prawda- niedługo z Szymusia zrobi się Szymon, czas płynie nieubłaganie:-)
UsuńPozdrawiam Cię gorąco:-)
Ponczo superowe :) Dla Pani zwykłe i pewnie proste w wykonaniu, a dla mnie czarna magia. Może dlatego, że nigdy takim sposobem poncza nie robiłam. Wykonałam takiego 'ocieplacza' z dwóch prostokątów. Może da się Pani namówić i zrobi małą ściągawkę, instruktaż jak zrobić takie cudo? :) Ładnie proszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Dziękuję Marto. Podaj swój adres mailowy, to chętnie coś podpowiem. Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńCałe szczęście, że Skrzacikowi pogoda dopisuje :) niech się chłopak pławi w ciepłych promieniach słońca. Ponczo powstało migusiem i jest w sam raz na naszą pogodę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Jolu. Tym razem to zasługa grubych drutów i deszczowej pogody:-) Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńŚwietnie to wymyśliłaś, Elu.Połączenie dwóch różnych gatunków włóczki dało wspaniały efekt.A Szymuś rośnie jak na drożdżach.Pozdrawiam. Gosia
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z wizyty u Ciebie:-) W końcu stałaś się widoczna, a nie ukrywam, że czekałam na Twoje wpisy:-) Szymuś nadrobił wszystkie zaległości- kto by pomyślał, że przyszedł na świat o miesiąc za wcześnie:-)
UsuńDziękuję Ci Gosiu bardzo i urodzinowo przytulam:-)
Wniosek z tego, że jesteś osobistą dziergaczką Rodziny Najważniejszych :) Ponczo extra, a Pan N:) świetnie sobie radzi na plaży:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest Krysiu. Sprawia mi to ogromną radość:-) Młodsza córka- niestety- nie jest fanką dzierganych rzeczy, za to Szymusiowa Mama wszystko rekompensuje. Całe szczęście, bo robienie do szuflady nie bardzo mi odpowiada. Pan N rzeczywiście bezproblemowo się odnalazł. Tylko żal, że to nie do mnie się tak uśmiecha. Dziękuję za miłe słowa:-). Co słychać u Hanusi? Rośnie Księżniczka jak na drożdzach:-) Uściski dla Was wszystkich.
Usuńprzepiękne jest to pierwsze zdjęcie, Skrzacik wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńA co do ponczo to nie dziwię się, że szynko mama Skrzacika zabrała ;)
Ja też się nim Olu zachwycam. Ale ja nie mogę być przecież obiektywna:-). Bardzo Ci dziękuję i gorąco pozdrawiam.
UsuńCudowne zdjęcie :-) Najważniejszy widać może lubi ;-)
OdpowiedzUsuńPonczo wspaniałe! Bardzo mi się podoba :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo Kasiu:-)Dodałaś mi skrzydeł:-) Ja również cieplutko pozdrawiam.
UsuńNo Mały Wczasowicz cudny :)
OdpowiedzUsuńA ponczo boskie! Takiego cuda to bym już nie zrobiła :)
Dziękuję Asiu:-) Zapewniam Cię, że zrobisz bez problemu:-) Zawsze służę pomocą. Pozdrowienia dla J i spółki:-)
UsuńBrzdąc super. Mam nadzieję, że będzie aię świetnie bawił nad możem. Rodzice oczywiście też!
OdpowiedzUsuńPonczo wygląda fajnie, choć ja jestem raczej chustowa dziewuszka.
Dziękuję Moniko bardzo:-). Ja również uwielbiam chusty, ale ostatnio jakoś mi z nimi nie po drodze:-). Pewnie zabiorę się za nie jesienią. Bardzo ciepło pozdrawiam.
UsuńBardzo ładne poncho. Moją uwagę zwróciła staranność wykonania i wykończenia :)
OdpowiedzUsuńMężczyzna na plaży spisuje się dzielnie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo, bardzo dziękuję:-) Milutkiego dnia:-)
UsuńElu, jakie Ty masz wspaniałe pomysły na dziergadła!!!!Bardzo lubię Twoje autorskie Dzieła. Dobór kolorów fantastycznyy i to połączenie włóczek!!!!!!!!!!Rodzinka zaopatrzona na każdą pogodę. Szymuś rozkoszny!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGabi- zawstydziłaś mnie:-) Bardzo Ci dziękuję i ciepło pozdrawiam.
UsuńElu wróciłam po przerwie wakacyjnej , byłam odwiedzić swoje wnuki ,twoje ostatnie dziergadła swietne te Szymusiowe i ponczo kolory super.Wszystko jak zwykle ekstra. Szymuś jak widac na załączonym zdjęciu zachwycony. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJa miło, że jesteś:-) Mam nadzieję, że wakacje były udane ( zresztą nie może być inaczej, jak się jest z ukochanymi wnusiami:-). Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.
Usuń