Rzutem na taśmę, zupełnie bez przekonania, tak na szybko -wrzucam swoją czapkę majową:-)
Wydziergana na drutach 4,5 mm, z włóczki Nepal.
Wiem- nie ma mnie ostatnio często. Tak jakoś trudno mi przeorganizować się na nowo.
Ale myślę, że koniec tego marazmu wreszcie nastąpi:-)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło.
Ela
Kolor jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuńElu, bardzo udana ta wrzutka, podoba mi się zarówno kolorek jak i prosty wzór. Ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńCzapka super Elu :) Mnie też trudno teraz się dzierga. Wolę spędzać czas na łonie natury, bo piękna . Będziemy dziergać aktywnie jesienią i zimą, co Ty na to? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek i wzorek!
OdpowiedzUsuńsuper kolorek i w prosty sposób powstał śliczny berecik
OdpowiedzUsuńBardzo łądna czapeczka :) Na zimę będzie jak znalazł ... Mnie się jeszcze podoba "stojaczek" - rozbudza wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Świetna czapka o super kolorku. Proste zwykle są najpiękniejsze i praktyczne. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolorek świetny. Lubię berety, I mam w planach na jesieni sobie taki sprawić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Chyba muszę sobie sprawić beret :) Coraz bardziej mi się podobają :) Twój Elu jest super.
OdpowiedzUsuńściskam mocno :)
Beret w super kolorze. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny berecik!
OdpowiedzUsuńŚliczny berecik w ślicznym kolorze.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna czapka!
OdpowiedzUsuńElu, czapka prześliczna.Stojaczek rozbudził mi wyobraźnie i kojarzy mi się z tym co Agusi. Pozdrawiam serdeczniie!
OdpowiedzUsuń