wtorek, 11 października 2016

WSPÓLPRACA Z FIRMA BAFPOL

To juz kolejna, trzecia. Po dwóch bardzo owocnych ochoczo przystapiłam do dzieła. Pomyslałam- robótki to najlepszy sposób na stres.
W drugiej połowie września otrzymałam przepiekne włoczki do testowania. Powstało z nich sporo udziergów.
Dzisiaj tylko zbiorcza zajawka ( brakuje dwóch rzeczy), pojedyncze egzemplarze będę pokazywała w kolejnych postach.


Pozdrawiam Was bardzo słonecznie w ten pochmurny dzień i z całego serca dziękuję za moc pozytywnej energii, którą od Was otrzymuję.
Ela

21 komentarzy:

  1. Ale się, Elu, namachałaś drutami. Powstało tyyle udziergów. Z niecierpliwością czekam na szczegóły.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczegóły Olu będą w miarę na bieżąco. Kwestia zdjęć. Prace skończone więc sukcesywnie będę je pokazywała. Ściskam i pozdrawiam☺

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Czekam na bardziej szczegółową relację. Życzę żeby dzierganie nie było lekarstwem na stres a na powrót przyjemnością.
    Pozdrawiam Cię mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą relacje Jolu w miarę szybko. Żal mi trochę ze pokonczylam wszystkie robótki. Teraz brakuje mobilizacji. Ściskam serdecznie☺

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Pokaźny zbiór :) Niektóre z tych rzeczy rozpoznaję ;)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś tam się uzbierało. Poznajesz bo chwalilam się w trakcie☺ pozdrawiam Martusiu

      Usuń
    2. Coś tam się uzbierało. Poznajesz bo chwalilam się w trakcie☺ pozdrawiam Martusiu

      Usuń
  4. Ślicznie wygladają ale jeszcze ładniej będą się prezentować solo.Kawał dobrego dziergania.
    Ja też czekam na dzierganie dla przyjemności a nie odstresowanie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję Gosiu. Solo zawsze bardziej skupia uwagę. Oby szefowie firmy Bafpol byli zadowoleni. A co do stresu? Powinnam się chyba z nim zaprzyjaźnić bo nie odpuszcza

      Usuń
  5. Bardzo ładne te udziergi :) Stres chyba poszedł precz przy takiej ilości. Teraz czekam na szczegółowe relacje :)
    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusiu. Trwa przy mnie jak wierny pies. Chyba będę musiała się z nim zaprzyjaźnić bo widzę ze nie odpuszcza. Caluski☺

      Usuń
  6. To ja mam tak jak ty.kazdy stres odreagowuje drutami,to mnie wycisza.Moc usciskòw.Pozdrawiam :)Buziaczki dla wnukòw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grazynko żeby to chociaż pomagało...Maluchy ucaluje jak wyzdrowieje. Dopadła mnie grypa. Ściskam serdecznie☺

      Usuń
  7. Super :-) Już się nie mogę doczekać, kiedy pokażesz nam wszystko po kolei :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się pokazać jak najszybciej. Pozdrawiam Kasiu☺

      Usuń
  8. Też jestem ciekawa dzierganek i włóczek, opowiedz nam jak Ci się nimi dziergało. Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z tych rzeczy bardzo mnie ciekawi:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz, to dla mnie ogromna radośc. Bardzo dziekuję:-)
Zapraszam równiez do polubienia mojej strony na FB.