To juz kolejna, trzecia. Po dwóch bardzo owocnych ochoczo przystapiłam do dzieła. Pomyslałam- robótki to najlepszy sposób na stres.
W drugiej połowie września otrzymałam przepiekne włoczki do testowania. Powstało z nich sporo udziergów.
Dzisiaj tylko zbiorcza zajawka ( brakuje dwóch rzeczy), pojedyncze egzemplarze będę pokazywała w kolejnych postach.
Pozdrawiam Was bardzo słonecznie w ten pochmurny dzień i z całego serca dziękuję za moc pozytywnej energii, którą od Was otrzymuję.
Ela
Ale się, Elu, namachałaś drutami. Powstało tyyle udziergów. Z niecierpliwością czekam na szczegóły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Szczegóły Olu będą w miarę na bieżąco. Kwestia zdjęć. Prace skończone więc sukcesywnie będę je pokazywała. Ściskam i pozdrawiam☺
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCzekam na bardziej szczegółową relację. Życzę żeby dzierganie nie było lekarstwem na stres a na powrót przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno :)
Będą relacje Jolu w miarę szybko. Żal mi trochę ze pokonczylam wszystkie robótki. Teraz brakuje mobilizacji. Ściskam serdecznie☺
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPokaźny zbiór :) Niektóre z tych rzeczy rozpoznaję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Coś tam się uzbierało. Poznajesz bo chwalilam się w trakcie☺ pozdrawiam Martusiu
UsuńCoś tam się uzbierało. Poznajesz bo chwalilam się w trakcie☺ pozdrawiam Martusiu
UsuńŚlicznie wygladają ale jeszcze ładniej będą się prezentować solo.Kawał dobrego dziergania.
OdpowiedzUsuńJa też czekam na dzierganie dla przyjemności a nie odstresowanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Mam taką nadzieję Gosiu. Solo zawsze bardziej skupia uwagę. Oby szefowie firmy Bafpol byli zadowoleni. A co do stresu? Powinnam się chyba z nim zaprzyjaźnić bo nie odpuszcza
UsuńBardzo ładne te udziergi :) Stres chyba poszedł precz przy takiej ilości. Teraz czekam na szczegółowe relacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga
Agusiu. Trwa przy mnie jak wierny pies. Chyba będę musiała się z nim zaprzyjaźnić bo widzę ze nie odpuszcza. Caluski☺
UsuńTo ja mam tak jak ty.kazdy stres odreagowuje drutami,to mnie wycisza.Moc usciskòw.Pozdrawiam :)Buziaczki dla wnukòw :)
OdpowiedzUsuńGrazynko żeby to chociaż pomagało...Maluchy ucaluje jak wyzdrowieje. Dopadła mnie grypa. Ściskam serdecznie☺
UsuńSuper :-) Już się nie mogę doczekać, kiedy pokażesz nam wszystko po kolei :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Postaram się pokazać jak najszybciej. Pozdrawiam Kasiu☺
UsuńTeż jestem ciekawa dzierganek i włóczek, opowiedz nam jak Ci się nimi dziergało. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Opowiem wszystko☺
UsuńJedna z tych rzeczy bardzo mnie ciekawi:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdradzisz mi Basiu która?
Usuń