sobota, 3 października 2015

NOWY DZIEŃ....NOWA CZAPKA

i niezmiennie uśmiechnięta Szymusiowo- Pchełkowa Mama:-)





Czapeczka wykonana z włóczki Merino Exlusive ( resztek po Szymusiowych ubrankach) na drutach 3,5 mm.

Kochane- dziękuję za te wszystkie słowa, które pomogły mi przetrwać wczorajszyy dzień.
Jesteście wspaniałe.
Pozdrawiam sobotnio.
Ela

33 komentarze:

  1. swietne polaczenie kolorkow- super czapa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosta, fajna czapa i na pewno cieplutka. Gorące uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prostotama swój urok Martuś. Dziękuję pięknie i mocno ściskam:-)

      Usuń
  3. Wow ale super czapka.Elu szalejesz z drutami-podziwiam.Fajnie dobrałaś kolorki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu- resztka do resztki i zawsze cos wyjdzie:-) Poprostu się udało. Przesyłam buziaki:-)

      Usuń
  4. Czapa jest śliczna - jak wszystkie Twoje dzieła :) A jaki piękny uśmiech! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak wspaniałe słowa. I rzeczywiście- moja córcia niezmiennie i pieknie się uśmiecha:-) Pozdrawiam gorąco:-)

      Usuń
  5. Elu - jesteś niezmordowana :) Masz prawdziwy talent - połączenie kolorów super :) Twoje udziergi nieustannie mnie zachwycają. Szymusiowa i Pchełkowa Mama pięknie wygląda ! Obydwie jesteście wspaniałe !!! ... przygarniecie mnie ? :)
    Całusy
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusiu- adoptuję Cię z wielką ochotą, tylko co na to Pan Dariuszewski? Raczej nie będzie zadowolony z takiego obrotu sprawy:-) Dzięki Kochana i rzecz jasna - buziaki:-)

      Usuń
    2. HAHAHAHA ! Adoptuj nas hurtem :)
      Buziaki

      Usuń
    3. HAHAHAHA ! Adoptuj nas hurtem :)
      Buziaki

      Usuń
    4. Czemu nie? Całe zycie marzyłam o wysokim, przystojnym, odchowanym synusiu, a Ty za to pieczesz świetny chleb....Biorę w ciemno:-) I jeszce dokładam cos ze swoich włóczkowych zapasów:-)
      Uściski:-)

      Usuń
  6. Przychodzę, oglądam, podoba mi się... Znów przychodzę, oglądam, podoba mi się...
    I za chińskiego Boga, nie mam pojęcia, co ładniejsze, uśmiech czy czapka? ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja postawiłabym na uśmiech:-) Dziękuję pieknie i gorąco pozdrawiam:-)

      Usuń
  7. Wszystko na tych zdjęciach mi się podoba :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna czapka i Szymusiow- Pchełkowa Mama. Z takim uśmiechem dzień od razu staje się weselszy :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest Małgosiu.Pieknie dziękuję i ściskam serdecznie:-)

      Usuń
  9. Szymusiowo-Pchełkowamam wygląda kwitnąco i radośnie. Czapka oczywiście super.
    A pod poprzednim postem nic nie napisałam....chciałam bardzo....nie dałam rady...się poryczałam.
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu- bardzo. Aneta rzeczywiście rozkwita w ciąży. A, że nie napisałaś......nie trzeba słów...Ściskam bardzo mocno:-)

      Usuń
  10. Eluniu,przepraszam za moje długie milczenie. Nic nie pisałam pod Twoimi postami. Obowiązki zabrały mój czas na blogowanie. Poza tym i tak za Tobą nie nadążam... Czapeczki piękne, Szymusiowo-Pchełkowa mama wygląda na bardzo szczęśliwą. Gosia-dawniej radosna twórczość 14

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, bardzo, bardzo się cieszę, że jesteś:-) Już zameldowałam się na Twoim nowym blogu i rozgościsłam się na dobre:-). Przesyłam gorące uściski:-)

      Usuń
  11. Fajowa czapa .
    Jaka ta córa jest podobna do Ciebie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ewuś. Rzeczywiście- podobieństwo jest:-) Gorąco pozdrawiam:-)

      Usuń
  12. Czapka super, a modelka bardzo urocza..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Reni, Modelka również:-) Pozdrawiamy:-)

      Usuń
  13. Cudna czapka :-) Pięknie Szymusiowej i Pchełkowej mamie w tych paskach.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko pięknie dziekujemy i przesyłamy uściski:-) Buziai:-)

      Usuń
  14. Bardzo ładna czapka i jeszcze zyskuje na pięknej modelce. Elu znowu turbo-drutki włączyłaś jak widzę! Pozdrawiam cieplutko1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Gabi. Turbodruty gdzieś przepadły w akcji, więc tempo nie jest takie, jaki bym sobie tego zyczyła:-) Buziaki:-)

      Usuń
  15. Piękna czapa i piękna modelka:) Pozdrawiam, Kryska

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz, to dla mnie ogromna radośc. Bardzo dziekuję:-)
Zapraszam równiez do polubienia mojej strony na FB.