wtorek, 2 grudnia 2014

DZIEKUJĘ...

.....Wam za słowa wsparcia i za Wasze kciuki. Pomogły.... Oficjalnie już chyba mogę powiedzieć, że zostałam rencistką. Co prawda ZUS ma jeszcze 2 dni na na stwierdzenie wadliwości orzeczenia lekarskiego, ale myślę, że nie zmieni się nic.
Czy jestem zadowolona? i tak i nie....
Tak- bo będę miała czas na doprowadzenie moich rąk do jako takiej sprawności, nie bo.....wolałabym  pracować i cieszyć się świetnym zdrowiem.
Ale stało się jak chciałam, więc generalnie jest ok.
Czas biegnie nieubłaganie, Dopiero był listopad, a już święta za pasem. Wpadłam w wir świątecznych przygotowań i z tego powodu będzie mnie trochę mniej w sieci, Was pewnie też:-)
Nie znaczy to jednak, że robótkowo nie dzieje się nic.
W dalszym ciągu walczę ze stillem ( pozostał mi jeden rękaw i kieszenie), udało mi się wydziergać kilka drobiazgów, o których na razie ( z wiadomych względów) nie pisnę  ani słowa.
A i pogoda nie sprzyja robieniu zdjęć....
Zaglądam też na Wasze blogi i podziwiam cudności, jakie tam prezentujecie, choć nie zawsze mam czas zostawić ślad. Dzisiaj mam zamiar to nadrobić:-)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i dziękuję za miłę słowa.


21 komentarzy:

  1. Super, że dotrwałaś do końca tych zusowych procedur! Życzę dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:-) Nie taki diabeł straszny jak się okazało. SDerdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  2. No i dobrze Kochana, że wszystko poszło po Twojej myśli, myślę, że nic się już nie zmieni w decyzji przez re dwa dni. Mam nadzieję, że przez ten czas dojdziesz do zdrowia i robótki będą sprawiać Ci jeszcze większą radość :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam nadzieję Olu, że wszystko zostanie już tak jak jest:-) Radość dziergania jest i to się napewno nie zmieni. Ściskam ciepło.

      Usuń
  3. Elu, gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Dużo zdrówka Ci życzę, by dzierganie sprawiało Ci dużo przyjemności. Ściskam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś dziękuję:-) To rzeczywiście nowa droga:-) Ścviskam bardzo ciepło.

      Usuń
  4. Elu ! Cieszę się. Cuda sie jednak zdarzają. Możemy zacząć świętowanie :)
    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś- dziękuję. Ja już świętuję:-) Ale ostrożnie. Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  5. Witaj w gronie rencistek:)))
    Wiem jak to jest,człowiek chciałby byc nadal sprawny,aktywny zawodowo....no ale cóż siła wyższa.
    Ja w tym stanie jestem już 12 lat a rencistką stałam się w wieku 32 lat:(
    pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko. Rzeczywiście- u Ciebie bardzo szybko to wszystko się potoczyło. Życzę Ci dużo zdrówka i cieplutko pozdrawiam:-)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu bardzo. Mam zamiar być zdrowa:-) Uściski dla H.

      Usuń
  7. Elu, popatrz na to z tej strony-mnóstwo czasu na dzierganie i rozpieszczanie Szymusia:) Pozdrawiam gorąco!Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to Małgosiu w tym wszystkim jest najfajniejsze:-) Ściskam bardzo mocno. Ela.

      Usuń
  8. Super :-) Cieszę się razem z Tobą :-) Bo jest się z czego cieszyć - ZUS to nie jest łaskawa instytucja...
    A swoją drogą życzę Ci dużo zdrowia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu. To Wasze ciepłe słowa sprawiły, że czułam się pewnie i silnie:-) Cieszę się bardzo. Ściskam najmocniej. Ela

      Usuń
  9. I ja Elu bardzo się cieszę że wszystko po Twojej myśli się ułożyło .Pewnie że lepiej być zdrowym i nie musieć na łaskę szanownego ZUS czekać ,ale co zrobić .
    Pozdrawiam i ściskam Kochana mocno ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuś:-) Dla Ciebie również gorące uściski:-)

      Usuń
  10. To super, że walka z ZUS się zakończyła. Teraz będziesz miała więcej czasu na przyjemności.
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak Moniko. Dziękuję serdecznie i gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  11. Dużo zdrówka Elu i wszystkiego najpiękniejszego na nadchodzące święta :*

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz, to dla mnie ogromna radośc. Bardzo dziekuję:-)
Zapraszam równiez do polubienia mojej strony na FB.