piątek, 23 maja 2014

PODDAJĘ SIĘ...

Zaraz po chrzcinach zabrałam się za bawełnianą bluzeczkę w kolorze fuksji, rozpoczętą pod koniec kwietnia i spokojnie czekającą, aż wyrobię się z odzieniem dla Skrzacika.
Z każdym rzędem traciłam chęć i przekonanie, czy to dzieje się na drutach jest tym, o czym myślałam....
Ale walczyłam dzielnie:-) Dobrnęłam do tego momentu...


Ochoty nie starczyło na więcej.... 
A wczoraj wypatrzyłam w SH moteczek kolorowej włóczki, o taki:


To włóczka  w dotyku przypominająca jedwab, składająca się z pięciu mega cieniutkich niteczek w kolorach zółci, turkusu, beżu, szarości i brązu. Próba ogniowa wykazała, że to w 100 % włókno naturalne. 
Zdjęcia z telefonu nie oddają cudnej kolorystyki tej włóczki.


Nie mam pojęcia, czy wystarczy mi tej nitki na to, co w mojej głowie się urodziło. Ale zaryzykuję.

A teraz Kochani, chciałam Wam wszystkim bardzo serdecznie podziękować za wszystkie ciepłe słowa z okazji moich urodzin. Jesteście wspaniali:-)
Pozdrawiam was bardzo ciepło:-)

14 komentarzy:

  1. Nie wiem dlaczego straciłaś chęć skończenia sweterka, bo już na tym etapie wygląda super !
    Na drugie, tajemnicze coś czekam z niecierpliwością :) Udało Ci się wyhaczyć super włóczkę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafię sobie wyobrazić efektu końcowego, więc pewnie dlatego. Ta włóczka rzeczywiście jest świetna, szkoda tylko, że jest jej tylko 100 gram, ale już widzę, że jest niesamowicie wydajna, no i zapłaciłam za nią całe 5 zł:-)
      pozdrawiam bardzo serdecznie Jolu.

      Usuń
  2. kolorek fuksji śliczny i jestem ciekawa co powstanie z niego w pełni :)
    a kolorowa włóczka bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zamyśle jest to tunika:-) Mam nadzieję, że nabiorę chęci na dokończenie tego, co zaczęłam.
      Pozdrawiam Olu bardzo ciepło.

      Usuń
  3. Kolor sweterka i wzór jest świetny! Sama bym go założyła, ale niestety w tym kolorze mi nie do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto skończyć bo zapowiada sie ciekawie:) Kolorowa włóczka jest śliczna. Zrobisz z niej coś fajnego....wiem to :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu. Pewnie do niej wrócę, ale za jakąś chwilkę:-) Rzeczywiście ta kolorowa nitka jest świetna i już jestem w niej zakochana. tak czasami jest, że coś wpadnie nam w oko i człowiek przepada z kretesem. Uściski dla Ciebie i Hanusi- maleńka pięknie rośnie, śliczna z niej dziewczynka:-) Bardzo ciepło pozdrawiam.

      Usuń
  5. Nie wiem , co nie pasuje w tym sweterku, ja dokończyłabym go z czystej ciekawości, ze zdjęć wygląda naprawdę fajnie. gratuluję złowienia takiej cudnej włóczki , i wybacz moje spóźnione życzenia urodzinowe, ostatni tydzień mniej spędzałam w necie, cóż , że spóźnione , ale szczere, więc STO LAT! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest tak Wiolu, że nie pasuj- nagle straciłam cały zapał do tej robótki. Każdy kolejny rządek stawał się dla mnie męczarnią:-) Pewnie musi chwilkę poleżakować, zanim do niej wrócę. Ślicznie dziękuję za życzenia:-)
      I muszę się pochwalić- BIEGAM. No może troszkę przesadziłam:-) Tak pól na pól marsz i bieganie. Ale złapałam bakcyla i ciągnie mnie do tego bardzo. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

      Usuń
  6. Fuksja zapowiada się fajnie chociaż to nie mój kolor ale wzór swietny,a kolorowa włóczka super i troche cię rozumie że chciałaś z niej zaraz dziergać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:-) Tak to jest z nowymi włóczkami, choćby nawet jak w tym przypadku w mikroskopijnej ilości ( całe 100 gram), że zaraz chce się po nie sięgać. Pozdrawiam bardzo ciepło.

      Usuń
  7. Elu, ja też nie wiem co Ci się w fuksjowym nie podoba. Ten fason jest świetny i też mam ochotę go zrobić.Kolor jak najbardziej dla Ciebie. Czekam co będzie jak nabierzesz dystansu, tak czasem bywa.Pozdrawiam druciarsko!

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz, to dla mnie ogromna radośc. Bardzo dziekuję:-)
Zapraszam równiez do polubienia mojej strony na FB.