piątek, 14 sierpnia 2015

CZAPKA SIERPNIOWA- PROJEKT 41/52

Plotłam tę czapkę wczoraj ( a właściwie to dwie) tak bez zastanowienia, w oczekiwaniu na zblokowanie się kocyków dla Pchełek.
Całkowita improwizacja, ale nieskormnie powiem, że nawet mi się spodobała, a że materi wystarczyło- powstała jeszcze mniejsza- dlaSkrzacika..
Czapki wydziergane na drutach 3,5 mm ( ściągacze) i 4mm.
Połączyłam resztki włóczki Fabel Dropsa z cieniutką, szarą niteczkę merino. Efekt kolorystyczny - jak dla mnie- jest ok.
Warkoczowe przeplatanki powstawały w trakcie robótki i tu również efekt jest nienajgorszy.
Zatem i Babcia i Skrzacik dorobili się czapek w tej samej tonacji kolorystycznej, różniących się tylko splotem warkoczowym.
Zdjęcia nie są powalające, ale detale widać w miarę dokładnie:-)

 To zdjęcie, jako jedyne oddaje prawdziwy kolor czapek.

 Ta z prawej- to wersja Skrzacikowa. Jest sporo mniejsza, ale nie udało mi się tego uchwycić:-)








Pozdrawiam Was bardzo ciepło i dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa:-)
Ela.

10 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają te warkocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne czapy. Uwielbiam warkocze :-)))) będziecie że Skrzacikiem super razem wyglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny i ciekawy rodzaj poplątanego warkoczyka :-]]] Świetny, oryginalny pomysł, pozdrawiam :-]

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście- wyszły poplątane:-) dziękuje i pozdrawiam ciepło:-)

      Usuń
  5. Świetne czapki! Bardzo ładna jest ta włóczka i warkocze ślicznie się na niej prezentują :)
    Miłego dnia,
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz, to dla mnie ogromna radośc. Bardzo dziekuję:-)
Zapraszam równiez do polubienia mojej strony na FB.