Dzisiaj słów kilka o włóczce Schachenmayr Fashion Mouline Art.
Włoczka o składzie 55% akryl, 45 %, o grubym, melanzowym, bardzo ciekawym splocie, przeznaczona na druty i szydełko7-8 mm. Motek 50 g- 55m.
Nitka bardzo miękka, puszysta i delikatna. Ze wzgledu na lekki włosek- co wrazliwych może nieco podgryzać.
Ja ze swojego testowego moteczka wydziergałam czapkę. Ściągacz na drytach 5,5 mm, reszta 8 mm. Oczywiście 55 m to zdecydowanie za mało na czapkę, ale dobrałam do tej włóczki kolorystycznie pasującą szarą alpakę i przerabiałam rzędy naprzemiennie- melanż i szarość.
W ten sposób wystarczyło na ,,dorosłą" czapkę, a pozostałość wykorzystałam na stworzenie pompona:-)
W przypadku tej włóczki producent zaleca pranie ręczne w temp. 30 stopni.
Ja swoja czape namoczyłam na godzine w zimnej wodzie z dodatkiem Eucalanu. Po wycisnieciu w ręcznik suszyłam na płasko.
Mokra czapka wyglądała na mocno rozciągniętą, jednak po wysuszeniu wszystko wróciło do normy.
Tak wygląda gotowy produkt:
Reasumując: Włóczka bardzo mięciutka, lekka, puchata w dotyku, dodatek akrylu jest zupełnie niewyczuwalny. Dzianina robiona na zalecanych przez producenta drutach jest lekka, miękka i ciepła. Znakomicie nadawac się będzie na czapki, ciepłe szale, kominy, zimowe wdzianka.
Osobiście chetnie do niej wrócę.
Już nawet wymyśliłam sobie grube, długie, oversizowe swetrzysko na zimę:-)
Czapka jest jednocześnie ,,czapką wrześniową w rama wyzwania 12 czapek w jeden rok:-)
I to na dzisia tyle.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Ela
Elu, skoro rekomendujesz tę włóczkę, to może się skuszę, właśnie na takie duże swetrzysko, którym można by się otulić. A czapka fajna. Ściskam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martuś, a włóczkę szczerze polecam:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńRewelacyjna czapka :-) Widać na niej, jaka puszysta jest włóczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście- jest taka mięsista. pozdrawiam Kasiu bardzo ciepło i dziekuje za miłe słowa:-)
UsuńBardzo ładna czapka :) Aż mi się przez chwilę śniegi i zimy zachciało :) pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu. A tej zimy to może jeszcze nie przwywołuj:-) Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńDzięki za kolejną recenzję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Polecam się Olu. Uściski dla Ciebie:-)
UsuńCudowna, gruba czapa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dziękuje Martuś bardzo. Rzeczywiście jest bardzo mięsista i cieplytka. Buziaki:-)
UsuńFajowa czapka! Serdecznie Cię pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Uściski dla Ciebie:-)
Usuńświetna czapeczka i ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńOlu- bardzo dziekuję. Gorące pozdrowienia dla Ciebie:-)
UsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie. Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńŁadna czapa ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że z przyjemnością czytam posty o testowanych włóczkach. Są bardzo wyczerpujące. Wprawdzie nie przepadam za akrylowymi włóczkami, ale może się przydać.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Jest mi niezmiernie miło:-) Ja również nie pałam miłością do sztucznych włókien, ale myślę, że czasami zachodzi konieczność, żeby coś z takowych wydziergać. Dziecięcy akryl sprawdza się znakomicie. Gorące pozdrowienia:-)
UsuńCzapa wyszła baaaardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ula. Uściski dla Ciebie:-)
UsuńChyba mnie namówiłaś:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle do czego Krysiu? Mam nadzieję, że nie do grzechu:-) Ściskam cieplutko:-)
UsuńFajna czapa. Lubię takie kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dana
Dziękuję Danusiu:-) Gorąco Cię pozdrawiam:-)
UsuńJuż sobie wyobrażam, jaka cieplutka jest ta czapusia :) Takie na zimę lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCieplutka, mięsista i do tego bardzo lekka. Ja też takie lubię:-)
Usuń