wtorek, 24 czerwca 2014

POZDROWIENIA ZNAD MORZA

Skrzacik, zaopatrzony w nowe sweterki, w towarzystwie nieocenionych rodziców, wczoraj rano wyruszył w swoją pierwszą, wakacyjną podróż.
Nie będę się tutaj rozpisywać, jak bardzo za nim tęsknię, bo to jest oczywiste. Ale bardzo, bardzo mocno chciałam Wam podziękować za zaciskanie kciuków w intencji słonecznej pogody.
Chyba macie z górą jakieś układy, bo choć u nas chłodno i deszczowo Pan Najważniejszy korzysta z uroków lata w pełni. I jak widać na załączonym obrazku- bardzo jest zadowolony:-)


A u mnie tak bardziej zimowo. Z drutów zeszło oliwkowe ponczo, wykonane z moheru Inter- Foxu, połączonego z melanżową Divą Batik Design Alize (kolor 3284). Dodatek divy sprawił, że ponczo jest bardzo plastyczne, mięsiste i lejące. 
Robótka bardzo szybka, bo na drutach 5 mm. 




Ponczo ,,zawłaszczyła" już Szymusiowa Mama:-)
Znak, że się podoba. Nie trzeba nic więcej.....
A ja wracam znów do punktu wyjścia i kombinuję, co by tu na druty wrzucić....:-)

Gorąco Was pozdrawiam i dziękuję, za pozostawione komentarze.



czwartek, 19 czerwca 2014

SZYMUSIOWY PASTELOWY

To już ostatni z serii ,,wakacyjnych" sweterków dla Skrzacika. Wykonany z resztek bawełnianych włóczek w pastelowych kolorach. Druty 2,5 mm.
I tym sweterkiem zawieszam na jakiś czas produkcję ,,szymusiowych":-).
Mając jednak na uwadze tempo, w jakim Pan Najważniejszy rośnie- powrócę do nich zapewne już niebawem.




Mam nadzieję, że pogoda nad morzem dopisze ( pomimo nieciekawych prognoz) i  ubieranie Szymonka w sweterki okaże się zbyteczne:-).
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko.


poniedziałek, 16 czerwca 2014

SZYMUSIOWY TURKUSOWY

Kolejny wakacyjny sweterek dla Szymusia gotowy. Tym razem w ruch poszła turkusowa bawełna Safran.
Zużycie - niecałe 100 g.  Druty 2,5 mm.
Zdjęcia z telefonu nie oddają prawdziwego koloru włóczki, ale jak dla mnie jest piękny.
Tym razem jestem w 100 procentach przekonana, że będzie pasował na Skrzacika jak ulał.
Pan Najważniejszy wyjeżdża nad morze w poniedziałek i do tego czasu muszę wydziergać jeszcze jeden.





Pluszak czuwa nad bezpieczeństwem garderoby Szymka:-)

Pozdrawiam Was bardzo ciepło i zmykam  do dziergania.
Miłego wieczoru.

niedziela, 15 czerwca 2014

NA SPACERZE

Ciężko było namówić Szymusiową Mamę na sesję zdjęciową . Należy ona bowiem do tych osób, które zdecydowanie wolą stać po drugiej stronie obiektywu..
Ale od czego mój dar przekonywania  ( czytaj: nieustanne marudzenie ):-)
Udało się....Dzisiaj....Na spacerze....



piątek, 13 czerwca 2014

SZYMUSIOWY GRANATOWY

   sweterek skończony. Na razie tylko jeden, bo wena mnie opuściła, a i doba krótsza się wydaje.
Jakoś tak ostatnio poruszam się w temacie drutów bardziej po omacku. Coś zaczynam, rzucam w kąt, znów zaczynam, itd...
Dobrze, że Mama Skrzacika  zdecydowanie (tak jak i ja zresztą) woli formy proste, klasyczne, bez zbędnych udziwnień. I taki właśnie jest ten sweterek. Typowa, telewizyjna robótka...
 Wykonany  bezszwowo,  od  góry, na drutach 2,5 mm.
Włóczka- merino lace- podwójna nitka, w jedynym, słusznym kolorze. Zużycie - bardzo niewielkie:-)
I pomimo  tego niewielkiego zużycia- chyba troszkę przesadziłam  z rozmiarem. Chociaż właściwie, sweterek nie jest za duży, jedynie ,,wsad" do sweterka okazał się zbyt mały:-)
Tym razem jednak prucia nie będzie- spokojnie poczekamy, aż Szymcio dorośnie:-)
Ale zanim to nastąpi, znowu wracam do punktu wyjścia, bo wyjazd Szymka nad morze zbliża się wielkimi krokami, a sweterków brak.....
A tak prezentuje się gotowy udzierg:-) 


Bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem. Nie spodziewałam się tylu komplementów pod adresem różowego sweterka. Tym bardziej, że jak wszystkie ostatnie- powstawał bez żadnej koncepcji, bezmyślnie- ot tak, aby druty nie obrosły pajęczyną:-)
Serdecznie witam nowych gości- niezmiernie mi miło, że do mnie zaglądacie:-) 

A teraz wieczorna kawa i nowa robótka. Oczywiście, że dla Skrzacika, i rzecz jasna w kolorze niebieskim:-)

niedziela, 8 czerwca 2014

DLA MAMY SKRZACIKA

Niespodzianka z poprzedniego postu dla Mamy Szymusia skończona i wręczona.
To letni sweterek, wykonany z myślą o wyjeździe nad morze, z mieszanki bawełny i lnu w proporcjach 83/17.
Włóczka - LINIE 259 SECCO, 50g/100m, zużycie 9 motków. Druty 4 mm.
Córka zadowolona, a to dla mnie najważniejsze. No i...koniecznie muszę zrobić drugi- tym razem w kolorze białym.
Moja córka- odkąd pamiętam- odczuwa silną potrzebę posiadania tych samych rzeczy w podwójnej ilości.
Jeden egzemplarz do noszenia, drugi na zapas:-) Nie mam więc wyjścia- biały musi być:-)
Muszę tylko nabyć drogą kupna odpowiednią włóczkę w tym kolorze i do roboty...
A tak prezentuje się egzemplarz pierwszy ( i jak na razie jedyny) czyli wersja bladoróżowa.









Mam obiecaną sesję zdjęciową z Mamą Skrzacika w roli głównej, ale to niebawem.
Teraz zabieram się za letnie sweterki dla Szymusia. Skrzacik powyrastał już z poprzednich:-)
W końcu Pan Najważniejszy waży już 5,5 kilo, o 61,5 cm wzrostu już nie wspomnę:-)
A dzisiaj właśnie kończy 4 miesiące- wszystkiego pięknego Kochanie...

Serdecznie witam nowych obserwatorów- dziękuję, że do mnie zaglądacie.






poniedziałek, 2 czerwca 2014

SESYJNIE

Tak, jak obiecałam- zdjęcia bluzeczki z poprzedniego postu.
Tak prezentuje się na mnie:-)








A na deser zdjęcia w plenerze razem z moim Ślubnym i oczywiście z Szymusiem:-)






Trochę dużo tych zdjęć. Musicie  mi wybaczyć, nie mogłam się zdecydować:-)
Teraz na drutach sweterek niespodzianka- dla Mamy Skrzacika.
Więc na razie cicho sza....
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze.