......to kolejna nitka, którą testowałam. Włoczka to 100% akryl, 257 metrów w 50 g. Producent zaleca przerabianie jej na drutach 2,5-3 mm, pranie ręczne w temperaturze 30 stopni. W dotyku przypomina Lanagold 800- połączenie akrylu z wełną( z której dziergałam Still Light Tunic dla Szymusiowej Mamy. I własnie to skojarzenie sprawiło, że postanowiłam wydziergać dokładnie tę sama tunikę, tylko w wersji ,,mikro".
Moja tunika zrobiona została na drutach 3,25 mm, ściągacze na drutach 3mm.
Na tunike w rozmiarze 68-76 cm zużyłam cały testowy motek, czyli dokładnie 50 gram.
I znów okazało się, że z jednego malutkiego moteczka mozna wydziergać całkiem konkretną rzecz w miniaturowym rozmiarze.
Rękawki co prawda 3/4, ale ja osobiście bardzo je lubię:-)
Tunikę robiłam oczywiście na tzw. oko, ale teraz trochę żałuję, że nie zrobiłam żadnych notatek.......
Czas na prezentację:-)
A teraz czas na podsumowanie: Włoczka bardzo wydajna, sztuczne włokno lekko wyczuwalne, ale nie na tyle, żeby sprawiało jakieś większe problemy. Test pralkowy w 30 stopniach oraz wirowanie nie zmieniły dzianiny. Jesli chodzi o blokowanie....cóż. Wszyscy wiemy, że akryl nie poddaje się takim zabiegom.
Generalnie, nitka do wytrzymania, sprawdza się w cieniutkich dzianinach , ale taka na ,,raz". Nie wydaje mi się bowiem, żeby ktokolwiek zechciał pruć zrobioną z niej dzianinę.
To maleństwo jest jednocześnie 52 i ostatnim projektem w ramach wyzwania Yadis:-)
I to byłoby dzisiaj na tyle.
Pozdrawiam Was bardzo ciepło, dziekuję za pozostawione komentarze:-)
Ela.
Mile mnie zaskoczyłaś ta malutką tuniczką,gdyż jest śliczna.Piękną rzecz wyczarowałaś z tak małego moteczka.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziekuję pięknie Małgosiu. Nieskromnie powiem, że jestem z niej zadowolona. Brakuje tylko dziewczynki do środka:-) Gorące uściski:-)
UsuńWidzę, że i ty testujesz włóczki od Coats...ja na razie przetestowałam jeden motek, drugi się testuje... tuniczka bardzo fajna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie to już chyba 6 włóczka, staram się zrobić to jak najszybciej. Z ciekawością będę czytała Twoje posty, bo jak na razie mamy odmienne opinie:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńŚwietny sweterek ! Pracuje Pani jak maszyna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. mam nadzieję, że się nie popsuję:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńSuper pomysł, żeby zrobić małą tunikę. Na zdjęciach niestety widać, że włóczka niezbyt dobrej jakości - mimo blokowania są nierówności. Dobrze, że to tylko testy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dlatego bardzo się cieszę, że mogę je przetestować. Powstaną pewnie jeszcze takie małe tuniki, ale z konkretnej nitki. A nierówności? Rzeczywiście - kwestia włóczki, tego, że się nie blokuje....Ale własnie przez te nierówności można dostrzec, że jest to w stu procentach ręcznie wykonana dzianina. Mogłabym w zasadzie Martuś robić tylko małe próbki, ale zdecydowanie wolę, żeby powstało coś konkretnego nawet w tak małej formie. Ściskam bardzo mocno:-)
UsuńŚliczny projekt. Bardzo ciekawie wykonałaś tuniczkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula :-). Zrobiona całkowicie na oko, choć wzorowałam się na oryginalnym projekcie. Myslę, że z przyjemnością wydziergam jeszcze takie małe tuniczki. Pozdrawiam bardzo ciepło:-)
UsuńPiękna tuniczka! Uwielbiam takie maleństwa! Całkiem przyjemny kolor :-) szkoda troszkę, że akryl się nie blokuje :-( myślę, że jakaś piękna wełna merino doda jeszcze uroku temu projektowi jeśli się zdecydujesz wydziergać jeszcze jedną. A malutki projekt nie zrujnuje portfela :-)
OdpowiedzUsuńPowstanie pewnie jeszcze kilka. Brakuje mi tylko dziewczynki do tuniczek:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńŚliczna tuniczka. Jestem pewna, że maleństwo będzie w niej wyglądać uroczo :) Bardzo lubię takie" dorosłe" ubrania dla dzieci. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje pieknie. Ja też zdecydowanie wolę dzieci w dorosłych ubrankach:-) Niestet- nie mam dziewczynki w rodzinie, więc tuniczka będzie musiała trochę poczekać:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńMasz tempo kobieto tylko pozazdrościć! Piękna praca.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-) Uściski:-)
UsuńEla ta tanika jest przesłodka, przepiękna i w ogóle naj .... :) No po prostu rewelacja. Świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie dziewiareczka :)
Ściski ślę.
Joluś- bardzo, bardzo dziękuję:-) Trudno jest coś wydziergać z jednego motka, tym bardziej cenię sobie Twoje słowa:-) Buzaiki:-)
UsuńSliczna tuniczka!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńNastępna piękna rzecz wyczarowana Twoimi rękami Elu.:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Krysiu. Takich pojedynczych motków do przetestowania mam jeszcze 14:-) Buziaki:-)
UsuńTwoja pomysłowość nie zna granic, kolejna świetna rzecz, podziwiam! Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMartuś bardzo dziękuję.Ja również pozdrawiam:-)
UsuńTunika w takim rozmiarze jest fantastyczna. Nie jestem jednak przekonana do akrylu. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście to tylko testy. Mozna pobawić się formami, powymyślać, a potem wyczarować coś takiego z lepszej nitki. Pozdrawiam Danusiu:-)
UsuńJak ta tuniczka słodko wygląda :) Rewelacyjna !!
OdpowiedzUsuńDziękuję Monia. Ja właśnie podziwiałam Twój sweter:-) Uściski:-)
Usuńśliczna ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko. Pozdrawiam ciepło.
UsuńFajna ta tuniczka, musiałam raz jeszcze zerknąć,
Usuńzastanawiam się jak te kieszenie tu są zrobione, bo wydaje mi się,że są kieszenie;-)
Iwonko to jest dokładnie still light tunic, pisałam w poście skąd wzór ( płatny). Ja zrobiłam ją w wersji mikro- oczywiście z kieszeniami:-)
UsuńMoja Droga, tempo masz zabójcze! Ja nie mogę się obrobić z małymi filcakami, a Ty dziergasz i dziergasz :D Świetna ta tunika :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana. Muszę się spieszyć, bo jak zostanę babcią bliźniaków to.....oj czasu na dzierganie będzie mało. Uściski:-)
UsuńElu, tunika mini, genialna forma, taka niebanalna i prosta i łatwa do ubrania a także wygodna. podziwiam Twoja solidność w testowaniu i wenę twórczą. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńGabrysiu- pęknie dziekuję. Z tą weną bywa różnie:-) Ściskam namocniej:-)
UsuńElu - dostaję przy Tobie zadyszki i oczopląsu ! Jesteś prawdziwym wulkanem pomysłów. Podziwiam Twoje udziergi, podoba mi się w nich Twoja spontaniczność. Z każdego dziewiarskiego oczka spogląda radość i ogromna pasja.
OdpowiedzUsuń... idę teraz do swojego kącika wydłubać choć dwa rządki w swojej robótce ... ech ... nie dogonię Cię nigdy ...
Pozdrawiam i slę buziaki
Aga
Ago- Ty i zadyszka? Nijak mi to do Ciebie nie pasuje:-) Ściskam i posyłam buziaki:-)
UsuńFajna tunika i pożyteczne informacje na temat włóczek Elu.Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu. Uściski i buziaki:-)
UsuńBardzo ciekawy wzór sweterka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie dziekuję. Ja właśnie pieję z zachwytu nad Twoją szydełkową serwetą:-)
UsuńCudna tunika w wersji mikro :-) Pięknie będzie wyglądała na maleństwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.