Poproszono mnie o instrukcję wykonania Pchełkowych spodenek- więc bardzo proszę:-)
Spodenk robiłam z głowy, bez żadnych zapisków, próbek, przeliczeń, ale chętnie się z Wami podzielę.. Na druty 3,5mm nabrałam 72 oczka, zamknełam w okrążeniu i przerabiałam ściągaczem 2/2 przez 12 cm. Długość ściągacza zalezy od Was. Ja chciałam, żeby moje Pchełki miały ciepło w plecki i żeby ewentualnie ściągacz można było podwinąć.
Po skończeniu ściągacza zmieniłam druty na 4 mm i dalej robiłam w okrążeniac, ściegiem gładkim, prawym 8 cm. Potem zaznaczyła dwoma markerami co 36 oczek i od następnego rzędu rozpoczełam dodawanie oczek na podkrój kroku, z poprzeczej nitki 1 oczko przed i 1 oczko po markerze w co drugim rzędzie ( 4 oczka w kazdym okrążeniu). W sumie dodałam 16 oczek- razem 88 oczek na drutach.
Potem rozdzieliłan nogawki spodenek ( po 44 oczka) i dalej przerabiałam w okrążeniach każdą nogawkę oddzielnie przez 6 cm, kończąć ją ściągaczem ( na drutach 3,5 mm)2/2 o długości ok. 4 cm. Dokładnie tak samo postapiłam z drugą nogawką.
W krku powsała maleńka dziurka, którą zaszłam nitką, dodana do drugiej nogawki.
Moje spodenki mają rozmiar 50 cm, ale tym sposobem ( zwiększająć iloścoczek i rzędów) można zrobicdowolny rozmiar
Ot i wszystko. Prosto i nieskomplikowanie.
To mój pierwszuy opis, więc jesli ktoś skorzysta= będzie mi bardzo miło.
W razie pytań jestem do Waszej dyspozycji.
Pozdrawiam ciepło i zyczę miłego dnia:-)
Ela
Elcia, kochana jesteś :) Dzięki Ci dobra kobieto, na pewno skorzystam !!! Nie omieszkam się pochwalić :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy:-) Pierwsze koty za poty, pierwszy wzór i jestem prawie dumna:-) Czekam na Twoje portaski:-)
UsuńSuper :) U nas w rodzinie na razie się nie zanosi na takie maluszki, ale kto wie, kto wie :) Myślę, że prędzej czy później skorzystam ze wzoru.
OdpowiedzUsuńCieszę się,że będzie przydatny. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńElu dzięki za rozpiskę.Przyda się bardzo i to w najbliższym czasie.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Gosiu- dla Was wszystko ( no może prawie......:-)
UsuńDobry wieczór!
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam Pani bloga i jestem w szoku! Pani jest kosmitką! Tyle rzeczy w takim czasie!! Ostatnią taką kosmitką - dziergaczką była moja sw. pamieci babcia Aniela.. Och jak mi jej brakuje.. :) Pani córa i wnuki mają szczęście - myśmy też mieli z naszą babcią tak dobrze :))
Mam pytanie do Pani odnoście tych spodenek: muszę takie wykonać dla mojej 4-letniej córki, która ma permanentnie przeziębiony pęcherz, ale nawet zimą nie uznaje spodni.. Wymyśliłam więc, że jej zrobie takie wełniane gacie/krótkie spodeki. Pani wzór spodenek Pchełkowych jest dla mnie jasny, ale mam pytanie jak by Pani podeszła do kwestii kroku u dziewczynki?
Ja chce Idusi te spodenki zrobić obcisłe jak majtki, żeby je miała pod sukienkami, ale na rajstopach i żeby ją zawsze grzały w dupke, w przedszkolu itp. Jest to natomiast juz człowiek, który pomiędzy jedna a drugą nogą ma poziomy dystans, i nie wiem jak to ugryźć. Musi to mieć wygodne i gładkie w kroku bo inaczej tego nie będzie nosić. Rozumiem ją.
Będę bardzo bardzo wdzięczna za podpowiedz..jeśli Pani może i ma czas.
Bardzo dziekuję i pozdrawiam!
Córce pomyślnego rozwiązania :) Ja czekam na dzidziusia nr 3 do kwietnia :)
Bardzo dziekuje Anusko, za tyle słów:-) Kosmitka bywam w wolnych chwilach, na codzień jestem tzwm, stateczna matroną, zakochana w drutach i włóczkach:-) . Gratulacjie z okazji zbliżających sie narodzin. U nas to już tylko kwestia dni ( może 2 tygodni). No chyba, że stałby się cud i bliźniaki postanowiłu pozostac w trzypaku na dłużej:-). Co do spodenek to wystarczy zmierzyc malutkiej długośc kroku i dodac z kazderj strony na podkrój kroku kilka oczek więcej. Dopasowanie gatek mozna regulować szerokością w talii i szerokościa nogawek. Myslę, że dla córci dodałabym jakieś 4-6 oczek więcej z każdej strony:-). Pozdrawiam kosmicznie:-) Ela
Usuń