Popadłam w konflikt z komputerem. Na linii ja i on nastąpił całkowity brak porozumienia.
Stąd moja rzadsza obecność w sieci. Poza tym ogarnęło mnie jakieś lenistwo:-)
Coś tam dziergam. Właściwie to pozbywam się resztek. Robótki dla samej przyjemności dziergania- bez konkretnego celu, bez konkretnego pomysłu.
Mam nadzieję, że ta chwilowa niemoc robótkowa szybko minie i tak będzie mi się chciało- jak nie chce mi się teraz:-).
Z ważnych spraw: Szymcio w ubiegłym tygodniu skończył roczek, a ja świętowałam pierwszą rocznicę powstania bloga. I z tego miejsca chciałam Wam bardzo, bardzo podziękować za to, że jesteście ze mną, za wszystkie ciepłe słowa, za odwiedziny na moim blogu...
Dziękuję:-)
A teraz krótki przegląd tego, co powstało w ostatnim tygodniu ( właściwie to 10 dniach).
Pozdrawiam Was bardzo ciepło:-)\
Ela.
Jakie słodkie sukienusie. Proste i śliczne.
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji roczku :) Życzę Ci wielu pomysłów i chęci dalszego tworzenia. I pokazuj nam te swoje dzieła, bo są piękne.
Pozdrawiam. Ola.
Dziękuję Olu z całego serca:-) Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńSukieneczki są przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie. Przesyłam moc pozytywnej energii:-)
UsuńŚliczne sukieneczki :-) Piękne kolory i wzory.
OdpowiedzUsuńSkrzacikowi życzę spełnienia marzeń i dużo, dużo zdrowia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję w imieniu swoim i Skrzacika:-) Gorące uściski:-)
UsuńElu, gratuluję Ci rocznicy Twojego bloga:) Oby moc twórcza nie opuszczała Cię nigdy :) Ja teraz też mniej dziergam, bo zajęłam się Hanią. Jej mama musiała wrócić do pracy :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPS. Piękne te sukieneczki:)
UsuńDziękuję Krysiu ślicznie. Szymusiowa Mama wraca do pracy 20 kwietnia, więc i ja już niebawem będę szczęściarą i zajmę się Skrzcaikiem. Już nie mogę się doczekać:-) Gorące pozdrowienia.
UsuńSukienusie cudne.Gratulacje z okazji rocznicy bloga.Życzę cudnych projektów i milionów komentarzy.Dla Szymcia najpiękniejsze życzenia urodzinowe.Pozdrawiam prawie wiosennie.Rano ptaszki już spiewają.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu:-) Buziaki od Szymonka:-) Rzeczywiście- wiosna coraz bliżej. Uściski:-)
Usuńśliczne sukienusie czyżby ci się wnusia marzyła?gratulacje z okazji roczku pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu. Wnusia rzeczywiście jest moim marzeniem, ale jak na razie bociany gdzieś tam krążą bardzo daleko:-)Ale kto wie.... Pozdrawiam bardzo gorąco.
UsuńSuperowe tuniczki :) Już wiem, którą wybrałaby moja córcia :) Czerwoną- bo to najładniejszy kolor na świecie ;) Jak na Pani niemoc dziergania idzie Pani świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
P.S. Dużo zdrówka dla Szymusia. Niech rośnie dziadkom i rodzicom na pociechę :)
UsuńDziękujemy wspólnie z Szymkiem za ciepłę życzenia:-) Zgadzam się z Twoją córcią- czerwony jest the best:-). Gorące uściski dla Was:-)
UsuńGratulacje i niech twoja niemoc idzie sobie w niepamięć sukienusie śliczne a twój Skrzacik pieknie świętował roczek widziałam zdjęcia,pomyslności .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-) Gorące uściski:-)
UsuńEluś, dobrze znów Cię poczuć w naszym zwariowanym,wirtualnym świecie.Piękne Twoje wyroby, na pewno się przydadzą na prezenty.Pomysłowe i pięknie wykonane. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę Gabi, że udaje mi się od czasu do czasu oszukać komputer:-) Dziękuję za miłe słowa. Gorąco ściskam:-)
UsuńUwielbiam robić takie ciuszki dziecięce! Śliczne prace wykonałaś!!! Serdecznie Cię pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Rzeczywiście- ubranka dla dzieci to bardzo wdzięczny temat:-) Gorące uściski:-)
UsuńNo jak to jest niemoc twórcza to ja też tak chcę ;)
OdpowiedzUsuńCzerwona najpiękniejsza :) a dla kogo to?
Wszystkie sukienki są bez przydziału. Powstają przy okazji tzw. niemocy twórczej i wyrabiania resztek:-)
UsuńGorąco Cię pozdrawiam:-)
Cudne sukienki ! Gratulacje dla Ciebie i wnusia :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy wspólnie ze Skrzacikiem i bardzo ciepło pozdrawiamy:-)
UsuńElu, jeśli tak wygląda ,,niemoc i niechcenie", to ja też tak chcę. Bardzo słodkie te sukieneczki, szalenie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia z okazji rocznicy bloga, nieustannej weny i radości z tworzenia. Gorąco ściskam :)
Martuś- dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że Twoje życzenia się spełnią:-) Gorące uściski:-)
UsuńElu, ja też mam mały kryzysik dziewiarski: jakoś niczego większego nie mogę ostatnio skończyć... Zaczynam coś, odkładam, kupuję na pocieszenie nowe włóczki, rujnując kieszeń i łamiąc wszelkie postanowienia... Musimy przeczekać! :-)
OdpowiedzUsuń0....To jakbym widziała siebie:-) Czekamy, kryzys musi minąć:-) Pozdarwiam gorąco:-)
UsuńGratuluję rocznicy doskonałego bloga. Sukieneczki są śliczne. Ostatni tez same małe projekty robię, trzeba przeczekać. Serdecznie pozdrawiam, życząc samych pogodnych dni :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję:-) Twoje małe projekty to mistrzostwo świata:-) Gorąco pozdrawiam.
UsuńEla, nadziergałaś się:) Gratuluję roczku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiolu:-) Dzięki Wam i Skrzacikowi ten roczek był znakomity:-) Serdeczności.
UsuńPiękne sukieneczki, aż zaczęłam zazdrościć, ze ja nie mam dla kogo robić. Dzieci duże, a wnuków na razie nie widać ;). Gratuluje roczku i życzę dalszych wielu lat blogowania :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu. Ja na swojego wnusia czekałam ponad trzy lata:-) Warto było:-) Ty też się doczekasz:-) Gorące uściski:-)
UsuńGratulacje z okazji rocznicy. Elu ewidentnie potrzeba Ci szybko wnuczki do tych sukieneczek ;) a i Szymuś na bank by się ucieszył. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak Izuniu- wnuczka potrzebna od zaraz:-). Dziękuje pięknie i bardzo ciepło pozdrawiam.
UsuńElu - mam nadzieje, ze przed nami takich fajnych roczków jeszcze dużo :) Zachwycasz mnie od roku, od roku zagladanie do Ciebie jest moim nałogiem :) Chyba nie do wyleczenia, ale dobrze mi z nim, No i od roku mogę patrzeć, jak pięknie rośnie Skrzacik !!!
OdpowiedzUsuńZ tej okazji - wszysttkiego co najlepsze,dużo zdrowia i kufereczek stóweczek - na nowy sprzet i tony włóczek !!!
Sukieneczki - tak śliczne, że nawet nie ma to słów :)
Buziaki
Aga
Aguś zawstydziłam się i wzruszyłam. Bardzo Ci dziękuję:-) Ściskam najmocniej:-)
UsuńElu,jaka niemoc? Jaki zastój? Jaka niechęć? Przyzwyczaiłaś się,że dziergasz z prędkością światła i powstaje mnóstwo robótek...Czasem trzeba odpocząć... Wszystkiego włóczkowego z okazji rocznicy bloga:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Gosiu. Mój odpoczynek trwa nadal, ale myślę, że już niedługo zagubiona gdzieś wena powróci:-). Ściskam i przesyłam pozdrowienia.
UsuńWszystkiego najlepszego dla Szymcia i dla Ciebie w rocznicę, kolejnych lat z nami Ci życzę. Natomiast sukieneczki bardzo urocze :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Olu. Kiedyś przeczytam Szymciowi życzenia od wszystkich blogowych ,,cioć":-). Gorąco Cię pozdrawiam.
UsuńCudne sukienusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko. Uściski dla Ciebie.
UsuńCudowne sukieneczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńTypowe przesilenie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, ma być od serca i z potrzeby a nie regularnie i często ;)
pozdrawiam cieplutko
Chyba tak:-) Dotyczy to jednak tylko głowy, która usilnie odmawia współpracy, podczas gdy ręce rwą się do włóczek:-)\
UsuńGorąco pozdrawiam.
Piękne! Uwielbiam robótki dla dzieci - są takie wdzięczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko. Rzeczywiście- efekt jest bardzo szybki:-) Gorąco pozdrawiam.
UsuńJa też się przymierzam do takich mini-ubranek ;) Sąsiadka zostanie babcią i mam zadanie specjalne zrobić komplecik. Małe ubranka są urocze.
OdpowiedzUsuńSuper Karolinko, bardzo chętnie pooglądam Twoje mini ubranka:-) Gorące uściski:-)
UsuńOjej - w dziesięć dni aż trzy sukieneczki! I to jest niemoc twórcza? :) Wyszły prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Bardzo Ci Asiu dziękuję:-) Pozdrawiam cieplutko.
Usuńprześliczne sukieneczki !!! Ja na drutach raczkuje, chciałabym nauczyć się różnych wzorów ażurowych, bo na razie tylko oczko lewe-prawe i jakieś proste. Ma Pani ogromny talent !!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńJejku jak tak wygląda brak weny, to co powstaje u Ciebie, gdy ją masz? :) Cudowne, szczególnie cała czerwona! Gratulacje z okazji rocznicy i wszystkiego dobrego!!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne ciuszki, kolorowe i wiosenne:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze sukieneczki :) Gratuluję rocznicy i życzę wielu następnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Hmmm to jak te sukienki są bez przydziału i bez planu, to może będą mogły być dla mej córci? A konkretniej, to tę czerwoną bym bardzo chciała kupić o ile rozmiar okaże się odpowiedni, a cena w zasięgu mego portwela. Ma córa ma 14 miesięcy więc rozmiar pewnie szymusiowy byłby w sam raz ;-) czekam na info o dostępności i w ogóle :-)
OdpowiedzUsuń