Nadal wyrabiam resztki, nadal brakuje mi chęci na wydzierganie większego projektu, więc póki co zanudzać Was będę małymi formami, a generalnie sukienkami:-)
Ta poniższa została wykonana z resztek bawełnianej włóczki o nierównym splocie, w kolorze bieli i mięty na drutach 3 mm.
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę twórczego tygodnia:-)
Ela
Sukienka jest cudna i te kolorki.Ale Ty szalejesz z drutami.U mnie COCACHINKA jest na drutach i żółta bluzka dla znajomej.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu:-) Cocachinka jest piękna, nie mogę się doczekać, kiedy ją pokażesz:-) Serdecznie pozdrawiam:-)
UsuńCzuję miętę do tej kiecy!
OdpowiedzUsuńI wyrzuty sumienia, że ja dla moich dziewuszek takich nie dziergam...
Czas to zmienić:-) Dziergasz przecież mnóstwo cudownych projektów:-) Gorąco pozdrawiam
UsuńRewelacyjny efekt, jak będę mieć kiedyś wnuczkę to też będzie takie dostawała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Izka:-) Serdecznie Cię pozdrawiam:-)
Usuńale cudowna sukieneczka, wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Byłam mile zaskoczona wyglądem tej bawełny:-) Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńCudna sukienka :-) Świetnie wygląda ta nierówna włóczka w gotowym wyrobie. Kolory doskonałe :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:-)Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńPiękna sukienusia:) Ja teraz biorę się za sweterek dla chłopczyka:) Taki przerywnik między kolejnymi kołowcami:) Pozdrawiam Elu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOj to będę bacznie obserwować. Mój facet rośnie i koniecznie trzeba wydziergać coś nowego:-) Gorąco ściskam Krysiu:-)
UsuńElu, co jedna sukieneczka, to ładniejsza. Ta jest cudna. Ja, podobnie jak jak Kryska, zaczynam sweterek dla prawie
OdpowiedzUsuńtrzyletniego chłopca. Sama jestem ciekawa efektu. Gorąco ściskam :)
Chętnie podpatrzę Martuś coś dla chłopca u Ciebie, Szymek rośnie więc trzerba działać:-). Uściski kochana:-)
Usuńprzepiękna sukieneczka aż szkoda że moje wnusie są już za duże na takie sukienki pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńAlu- bardzo dziękuję:-) Gorąco pozdrawiam.
UsuńElu piękna sukieneczka. Super kolory i faktura włóczki. Od razu cieplej się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu. Szkoda tylko, że brakuje tzw. ,,wkładki". Uściski gorące:-)
UsuńCo jedna to ładniejsza ,az żałuje że moja wnusia jest już za duża na takie sukienki ale dobrze że wrociłas na blogu ,Pozdrawiam i sciskam
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. Pomalutku rozwiązuję problemy komputerowe, więc myślę, że będę tu częściej. Gorąco pozdrawiam.
UsuńSukienkowo u Ciebie Elu, co jedna to piękniejsza :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
UsuńŚwiętna sukieneczka - swoimi sukienkami zachęcasz mnie, by zrobić jakąś sukienkę dla Wandy.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-) Czasami jak brakuje weny dziergam takie maleństwa:-) Wandzia będzie zachwycona jak babcia wydzierga jej nową sukienusię:-) Pozdrawiam ciepło.
UsuńNo i super sposób na reszteczki :) Piękne kolory wybrałaś, takie letnie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko. Gorace uściski:-)
UsuńKolejna piękna odsłona :) Dobry pomysł na resztki. Ale ja mam takie pytanie - do kogo trafiają takie piękne sukienki?
OdpowiedzUsuńA może kamizelkę dla Szymusia? :D Mój synek już się takiej dorobił ;)
Ściskam mocno! Marta
Dziękuję Martuś:-) Sukieneczki leżakują w szafie, a nó za jakiś czas przyleci bocian z dziewczynką w tobołku:-). Kamizelka- świetna rzecz. Właśnie podziwiałam Twoje. Ta szara, warkoczowa skradła moje serce:-) Gorąco pozdrawiam.
UsuńNiedługo wiosna, więc może bociek przyleci ;)
UsuńA u mnie dwaj synkowie, i wnusio i nie mam dla kogo sukieneczek dziergać. Żartuję sobie trochę ale faktycznie dziewczynka w rodzinie może zmienić postrzeganie świata. A Twoje sukienusie też dla małych sąsiadeczek chyba są ?
OdpowiedzUsuńU mnie tez tylko wnusio jak na razie, a sukieneczki leżakują i czekają na potencjalną właścicielkę. To mój sposób na pozbywanie się zalegających wszędzie pojedynczych motków:-) Pozdrawiam Małgosiu:-)
UsuńŚliczna. Prosta a bardzo efektowna. Nie myślałam, że z włóczki o nierównej fakturze można takie cudo wykonać. Super kolorystyka. Podziwiam. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-) Ja też byłam zaskoczona efektem. Gorące uściski i dużo zdrówka dla Mamy:-)
UsuńPiękna w swojej prostocie, a faktura włóczki jest całą ozdobą, kolorki też miłe dla oka :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Ogromne uściski:-)
UsuńElu, tyle sukienek. Takie piękne. Może Ty podprogowo wnuczki pragniesz.Szymuś jest śliczny i wnusia na pewno będzię piękna! Całuski i uściski!
OdpowiedzUsuń